Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Europejski wyścig szczurów

Treść

Rozszerzenie Unii Europejskiej o kraje położone w środku kontynentu, to nie tylko realizacja ogromnej nadziei ich narodów na osiągniecie porównywalnego z zachodnimi krańcami kontynentu poziomu życia, to także szereg problemów dla tych państw, które już znajdują się w Unii, a szczególnie tych, będących członkami stosunkowo najkrócej.
Nasz PKB (ogólny wskaźnik rozwoju gospodarczego) to ok. 32 % PKB Unii Europejskiej. PKB Polski wyniósł w 2002 r. 8300 euro per capita, a w UE 24000 euro na 1 mieszkańca.
Obok zaprezentowałem za ile lat wyrównamy poziom życia w Polsce z poziomem życia w UE, jeśli nie skorzystamy z funduszów przedakcesyjnych (PHARE, SAPARD, ISPA), oraz później z funduszów strukturalnych. Założyłem, że wzrost gospodarczy będzie taki, jaki założono w tegorocznym budżecie. Z danych wynika, że „dogonilibyśmy” UE za ok. 50 lat (punkt przecięcia linii). Oczywiście ten czas znacznie się skróci po naszym wejściu w struktury Unii Europejskiej.
Decyzja przyjęcia naszego kraju do Unii to przede wszystkim decyzja polityczna. Pozostawienie naszego kraju poza Unią oznaczałoby stworzenie niebezpiecznej przestrzeni zapaści gospodarczej i społecznej zlokalizowanej bezpośrednio przy jej granicy. Istotne jest również spojrzenie perspektywiczne - Europa jest terenem o ujemnym poziomie przyrostu ludnościowego. Polska też notuje spadek liczby mieszkańców, ale jej prawie czterdziestomilionowa ludność, o niskich wymaganiach dochodowych, ale o zbliżonym poziomie kulturowym, jest korzystniejszym wariantem tworzenia zasobu pracy, niż import ludzki z Afryki czy Azji i związane z tym problemy, jakie ma już dziś np. Francja z fundamentalistami islamskimi opierającymi się o ludność pochodząca z Północnej Afryki - ok.6% mieszkańców Francji, z tendencja do szybkiego wzrostu bo rodziny arabskie z reguły są bardzo liczne.
Podsumowując: nasz proces wchodzenia do Unii Europejskiej to nie wejście do klubu bogaczy, którzy nieco się posuną, aby nam odstąpić jeden z foteli. To procedura cywilizacyjna, obliczona na dziesięciolecia, w której trakcie dopiero musimy sobie wypracować godne szacunku miejsce.
Młode pokolenie podejmujące dziś pracę w prywatnych przedsiębiorstwach nazywa konkurencję o lepszą pozycję i wyższe zarobki - wyścigiem szczurów. Czeka nas taki narodowy wyścig szczurów. Tylko ludzie, którzy wiedzą czego chcą, mogą na wejściu do UE zyskać.
Myślę,że jesteś czytelniku taką właśnie osobą. Osobą skazaną na sukces. Sukces europejski.

(lew)

Autor: ()

Tagi: unia